Słownik wyrazów nadużywanych to nowa zakładka Biblioteki w serwisie internetowym naszego liceum. Zapraszam do przekazywania i nadsyłania haseł. Słownik jest zbiorem słów i wyrażeń, które uważane za eleganckie, efektowne czy modne, w nadmiarze są niestosowne i pretensjonalne.
Ich używanie dyktuje często snobizm, chęć popisania się przed rozmówcą (czytelnikiem) oraz przeświadczenie, że posługując się wyszukanymi zwrotami językowymi, będziemy postrzegani jako osoby wykształcone i kulturalne. Czasem zasłyszane słowa wpadają w ucho i używamy ich bez zastanowienia, sugerując się tym, że tak mówią osoby cieszące się dużym autorytetem (aktorzy, politycy, dziennikarze). Dbając o swój wizerunek, unikajmy jednak manieryzmu i naśladownictwa językowego, które drażnią i irytują.
Oto pierwsze hasła słownika. Wkrótce następne. Czekam na Wasze propozycje. W razie wątpliwości warto sięgać do pomocnych opracowań dostępnych w bibliotece. Należą do nich Słownik poprawnej polszczyzny PWN, Poradnik językowy PWN, publikacje cenionych językoznawców: Andrzeja Markowskiego, Jana Miodka, Jerzego Bralczyka. Wiele wskazówek i porad znajduje się w Internecie. Polecam serwis Poradni językowej PWN.
A
aczkolwiek
Spójnik o charakterze książkowym, w codziennej wypowiedzi brzmi sztucznie i pretensjonalnie. Zdanie: Zgadzam się z tobą, aczkolwiek niezupełnie łączy styl potoczny z książkowym, co sprawia nienaturalne wrażenie. O wiele lepiej jest powiedzieć: Zgadzam się z tobą, choć niezupełnie.
D
de facto
Wyrażenie łacińskie oznaczające: w rzeczywistości, tak naprawdę, w istocie, faktycznie. Nadużywane w języku potocznym, razi. Lepiej powiedzieć: Tak naprawdę to ona przygotowała dla was przyjęcie zamiast: De facto to ona przygotowała dla was przyjęcie. Uzasadnione w poważnych wystąpieniach oficjalnych: Jest to de facto powrót do radykalizmu.
I
iż
Spójnik książkowy, nie razi więc w tekście pisanym. W języku potocznym brzmi zbyt górnolotnie. Znacznie lepiej używać na co dzień jego synonimu: spójnika że. Lepiej powiedzieć: Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy zamiast: Mam nadzieję, iż wkrótce się zobaczymy. Albo: Myślę, że powinieneś nam pomóc zamiast: Myślę, iż powinieneś nam pomóc. Dopuszczalny w wypowiedziach oficjalnych (np. wystąpieniach polityków). Można (choć niekoniecznie) używać go w zdaniu w celu uniknięcia powtórzenia spójnika że, np. Sądzę, że zdał sobie sprawę, iż nie ma wyjścia.
T
totalny
Przymiotnik nadużywany w języku potocznym. Ma szereg neutralnych odpowiedników: całkowity, zupełny, kompletny, powszechny. Zdanie typu: Jestem totalnie szczęśliwa albo Przeżyłam totalną traumę zawiera olbrzymi ładunek emocji (często niewspółmierny do przekazywanych treści) i brzmi pretensjonalnie. Jak zauważa językoznawca Jan Miodek, przymiotnik totalny jest kojarzony z takimi połączeniami wyrazowymi jak totalna zagłada, totalna klęska, totalna mobilizacja - i tym właśnie można tłumaczyć jego przeniesienie do mowy codziennej. Nie należy jednak stale używać przywołanego przymiotnika, bo takie zachowanie jest manieryczne i irytujące.
Jak w takim razie ocenić tytuł filmu Jaś Fasola. Nadciąga totalny kataklizm? To zabieg celowy. Stan maksykalnej ekspresji wyrażony frazą totalny kataklizm w skojarzeniu z głównym bohaterem wywołuje zamierzony efekt komiczny.
W
Witam!
Bardzo często tym powitaniem rozpoczynamy nasze maile. Czy słusznie? To zależy, do kogo się zwracamy. Forma Witam nie zawsze jest stosowna. Zakłada ona bowiem wyższość nadawcy wobec odbiorcy. Nie wypada więc, by podwładny "witał" przełożonego, uczeń nauczyciela, student wykładowcę, osoba młodsza osobę starszą. Nie powinnniśmy również stosować formy Witam, gdy piszemy do kogoś nieznajomego. Językoznawcy radzą, że lepiej wówczas użyć wyrażeń Szanowny Panie, Szanowna Pani, Szanowni Państwo lub Dzień dobry, Dobry wieczór. Pisząc maile do znajomych i przyjaciół, używajmy natomiast form adresatywnych będących imieniem, np. Kasiu albo Cześć, Kasiu (w tym wypadku nie zapominajmy o przecinku przed imieniem!).